poniedziałek, 19 listopada 2018

W zdrowym ciele zdrowy duch


Aktywność fizyczna to jeden z elementów zdrowego trybu życia. Czy ruch przeciwdziała depresji? Czy wzmożony wysiłek fizyczny powoduje manię? Na te pytania poszukam odpowiedzi w dzisiejszym wpisie.
Przebieg choroby dwubiegunowej przypomina sinusoidę, na której – poza dołkami (depresjami) i górkami (maniami) – znajdują się też proste odcinki (remisje choroby). W procesie leczenia psychiatrzy dążą do „wygładzenia” tej linii, uzyskania jak najdłuższego okresu remisji choroby i jak najłagodniejszych falowań w kierunku depresji lub manii.
Odpowiednia aktywność fizyczna może w dużej mierze przyczynić się do łagodniejszego przebiegu choroby z kilku względów. Ważna jest nie tylko terapeutyczna rola ruchu, ale i sam fakt dobrowolnie podejmowania działania. Człowiek, widząc swoją sprawczą moc, podnosi samoocenę, czuje się bardziej wolny i niezależny. Nie bez powodu w szpitalnym planie dnia obowiązkowym punktem jest poranna gimnastyka.
Czy każda forma ruchu zawsze pozytywnie wpływa na zdrowie w chorobie dwubiegunowej? Ze względu na charakter tej dolegliwości warto wybierać zrównoważone aktywności. Radziłabym unikać sportów ekstremalnych, powodujących wyrzut adrenaliny. Należy też zwrócić uwagę na intensywność ćwiczeń, by nie była ona zbyt duża. Aktywność fizyczna w adekwatnym wymiarze chroni przed depresją i wpływa na stabilizację nastroju, jednak trzeba uważać, aby ilość doznań wynikających z uprawiania sportu nie przyczyniła się do hipomanii lub manii. Poniżej przedstawię kilka propozycji zdrowego ruchu.
Spacery
Jestem fanką spacerów. Dlaczego spacer ma tyle zalet? Po pierwsze jest to forma aktywności fizycznej, na którą można zdecydować się bez względu na poziom kondycji. Po drugie jest to możliwość kontaktu z naturą i wszelkimi przejawami życia. W pogodny dzień można poczuć promienie słońca, innym razem można doświadczyć powiewu wiatru lub kropli deszczu. Do spacerów nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania. Dla mnie spacery są niezastąpione. Latem przynoszą mi ukojenie. Wiosną i jesienią chronią przed depresją. Zimą pozwalają utrzymać dobrą odporność. Rok temu, gdy byłam w szpitalu od końca października do Bożego Narodzenia codziennie wychodziłam na spacer. W pogodne dni chodziłam przez godzinę po przyszpitalnym parku. Kiedy pogoda była pod psem wychodziłam chociaż na 10-20 minut, aby zaczerpnąć świeżego powietrza i pobyć trochę „na wolności”.
Ćwiczenia w domu
Tę formę ruchu polecam każdemu. Wymaga ona jednak trochę przestrzeni i samozaparcia. Z drugiej strony jest niezastąpiona dla tych, którzy wstydzą się ćwiczyć przy innych ludziach. W Internecie, głownie na YouTubie, są dostępne całe programy ćwiczeń prowadzone przez profesjonalnych instruktorów. Wystarczy odrobina zapału do ćwiczeń i można zrobić prawdziwy trening.
Zajęcia grupowe w klubie fitness
Coś za czym bardzo tęskniłam będąc w szpitalu. Po pierwsze klub fitness to nie tylko miejsce gdzie można poćwiczyć fizycznie, ale też pewna społeczność, w której można ćwiczyć swoje relacje międzyludzkie. Koleją zaletą klubu jest grafik zajęć, który uczy systematyczności i w pewien sposób organizuje plan dnia. Obecnie oferta klubów jest bardzo bogata i każdy może znaleźć coś dla siebie wybierając zajęcia mentalne (joga, pilates, zdrowy kręgosłup, stretching), wzmacniające (pbu, tbc, shape), ogólnorozwojowe (trx, trening obwodowy, kettle), siłowo-wytrzymałościowe (cross, sztangi), lub cardio (indor walking, indor cycling, step, jumping frog).
Ćwiczenia na siłowni
Jako instruktorka fitness bardzo rzadko na sali ćwiczeń goszczę przedstawicieli płci męskiej. Panowie z reguły wybierają siłownię i wolne ciężary lub maszyny. Rozpoczynając swoją przygodę z siłownią warto umówić się z trenerem personalnym (w wielu miejscach pierwsza konsultacja jest bezpłatna), aby nauczyć się, jak bezpiecznie ćwiczyć i korzystać z dostępnego sprzętu.
Bieganie
Bieganie, niezawodny sposób na stres. Biegi masowe biją rekordy popularności, a media informują, że praktycznie każdy może biegać. Trzeba jednak pamiętać o odpowiednim przygotowaniu (zacząć od marszobiegu) i dbaniu o wszechstronny rozwój (wprowadzenie treningów motorycznych, siłowych, rozciągających), chcąc wejść w temat głębiej. W aktywności fizycznej w chorobie dwubiegunowej istotny jest aspekt rekreacji, a nie rywalizacji i należy mieć tego świadomość.
Jazda na rowerze
Od dziecka uwielbiałam jazdę na rowerze i poczucie wolności, które ona mi daje. Tutaj, podobnie jak na spacerach, jest zapewniony bezpośredni kontakt z przyrodą, z życiem. Jest jednak pewne zagrożenie. Prędkość i niezależność, jaką daje rower, może prowadzić do manii. Lepiej zachować umiar i ograniczyć liczę przejeżdżanych kilometrów w okresie podwyższonego nastroju.
Wymieniłam tutaj tylko niektóre z moich ulubionych form ruchu. Chciałabym jeszcze wspomnieć o grach zespołowych, które mają ogromną moc terapeutyczną. Człowiek, będąc częścią drużyny, ma doskonałą okazję do sprawdzenia się w kontaktach międzyludzkich, a w czasie kryzysu może uzyskać pomoc od pozostałych zawodników.
Aktywność fizyczna powinna być dostosowana do osobistych preferencji, tak aby czas ten przynosił nie tylko polepszenie kondycji, ale także relaks i uspokojenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zmiany, zmiany, zmiany!

 Ponad dwa lata temu, kiedy zaczynałam prowadzić tego bloga nie miałam żadnego pojęcia o stronach internetowych. Wybrałam jedyne narzędzie, ...